Popularny dziennik The Telegraph stwierdził, że Emoji to najszybciej rozwijający się język w historii Wielkiej Brytanii – ewoluował on przecież od prostego połączenia znaków interpunkcyjnych, które miały przekazywać podstawowe emocje i nastroje. Dziś repertuar tych ikon jest znacznie bogatszy i nie ogranicza się jedynie do emocji – przedstawiają one także jedzenie, zwierzęta, sprzęty, gadżety i wiele więcej. Na dodatek, co jakiś czas pojawiają się nowe elementy pozwalające tworzyć coraz bardziej skomplikowane przekazy. Emoji są dziś używane przez większość osób w codziennej komunikacji tekstowej, aby w pewien sposób podkreślić przekazywaną wiadomość lub nadać jej odpowiedni ton. Stały się tak popularne, że jak dowodzą psychologowie, nasz mózg spotykał się z symbolami twarzy tak często, że reaguje na nie, jak na ludzką twarz w świecie rzeczywistym.
Ikony są tak ważnym elementem naszego życia, że według Słownika Oxford “Słowem roku 2015” po raz pierwszy zostało emoji! Konkretnie “face with tears of joy”, która w USA stanowiła 17% wszystkich użytych tam emoji, a w Wielkiej Brytanii 20%. Uznano, że to właśnie ona odzwierciedla nastrój ubiegłego roku.
Emoji są wszędzie
To jak często emoji są używane obrazuje strona www.emojitracker.com, która w czasie rzeczywistym podaje statystyki na temat wykorzystania ich na Twitterze. Uwaga, tempo zmian jest tak dynamiczne, że przed wejściem na stronę pojawia się ostrzeżenie dla osób chorych na padaczkę.
Potencjał jaki tkwi w emoji dostrzegają marki
1. Burger King – wprowadzenie produktu
W 2005 roku w menu sieci Burger King po raz pierwszy pojawiły się frytki z kurczaka. Siedem lat później zostały one wycofane z oferty, jednak za sprawą próśb klientów w ubiegłym roku ta pozycja powróciła do menu. Do promocji tego faktu obok spotów reklamowych, postów w social media, hashtaga na Twitterze #ChickenFriesAreBack marka wykorzystała także dedykowane emoji. Przypominają one porcję frytek w charakterystycznym opakowaniu i jednoznacznie kojarzą się z produktem Burger King’a. Użytkownicy smartfonów mogą je pobrać w sklepie Google Play oraz iTunes App Store.
2. Pizzeria Domino’s – łatwe zamawianie
Pizzeria Domino’s wywołała spore zamieszanie wśród wielbicieli pizzy, gdy umożliwiła zamawianie tego przysmaku za pomocą tweeta przedstawiającego emoji w postaci kawałka pizzy. Poza Twitterem można to także robić w taki sam sposób wysyłając wiadomość do DPIZZA (374992). Aby klienci mogli dokonać zamówienia w ten sposób muszą na stronie dominos.com uzupełnić dane dotyczące preferowanej pizzy. Gdy już raz to zrobią, spokojnie mogą ponawiać takie zamówienia za pomocą tej emoji lub słów “Easy Order”.
3. Mentos – ementicons
Zdarzyło ci się kiedyś, że pomimo tak wielu emoji nie mogłeś znaleźć tej odpowiedniej wyrażającej Twoich emocji? Na przykład takiej chwili, gdy zobaczyłeś coś tak słodkiego, że chciałeś to zagłaskać na śmierć? Z pomocą przychodzi marka Mentos, która w ramach promowania swoich produktów stworzyła 20 zabawnych emoji pomagających opisać właśnie te momenty, które do tej pory nie mały swojego najlepszego odzwierciedlenia. I tak powstała między innymi emoji “winning”, gdy idzie Ci tak dobrze, że czujesz jak cały kosmos Ci sprzyja, “cute-crazed” gdy rozpiera Cię maksymalna słodycz, lub “like-a-boss”, gdy po prostu czujesz się like a boss.
Wraz z pojawieniem się tych emoji powstała seria 6 krótkich filmików, które są idealnymi ilustracjami sytuacji, gdy towarzyszące im emocje można wyrazić właśnie dzięki emoji od Mentos. Każdemu z filmów towarzyszy hasło “Ementicons – świeży sposób na wyrażenie siebie.” Niestety klawiatura z tymi ikonami jest dostępna tylko dla użytkowników iOS.
4. Karl Lagerfeld – promocja nowego zapachu
Charyzmatyczny projektant Karl Lagerfeld, którego kreatywność nie zna granic zaznaczył swoją obecność w świecie technologii i social media, gdy do promocji nowego zapachu dla kobiet i mężczyzn stworzył aplikację emotiKarl. Można tam znaleźć między innymi takie symbole jak: butelka nowych perfum; twarz Karla wyrażającą różne emocje – rozbawienie, znudzenie złość; charakterystyczne skórzane rękawiczki oraz jego kota Choupette. Aplikacja dostępna jest dla iOS oraz Androida.
5. WWF – kampania społeczna
Kampanii WWF, która ma promować ratowanie zagrożonych gatunków zwierząt, w roli głównej postawiła 17 emoji zwierząt, którym grozi wyginięcie. Każda osoba, która retweetuje poniższy wpis, dołącza do akcji, tym samym gdy użyje ikony z zagrożonym zwierzęciem przekazuje darowiznę, której wysokość sama ustalali.
Pod koniec miesiąca, każdy użytkownik otrzyma podsumowanie ile zagrożonych emoji użył. Tutaj filmik obrazujący, jak dokładnie wygląda ta kampania.
Emojii w postach
Te zróżnicowane przykłady pokazują, że tak naprawdę marki z różnych branż mogą używać emoji do komunikacji. Nie musisz jednak przeznaczać dużych nakładów pieniędzy na stworzenie własnych symboli. Możesz z powodzeniem użyć tych, które już istnieją i sprawić aby Twoje posty w social media wyrażały entuzjazm i emocje. Według Zazzle media posty na Facebooku, które zawierają emoji mają:
- o 57% większą wskaźnik polubień,
- o 33% większy wskaźnik komentarzy,
- o 33% większy wskaźnik udostępnień.
Zatem jest to świetny sposób na komunikację z klientami, należy jednak pamiętać aby używać symboli w odpowiednim kontekście – nie wszystkie pasują do każdego postu. Również przeładowanie nimi pojedynczego wpisu może nie przynieść oczekiwanego efektu.
Ktoś właśnie mówi o Tobie w Internecie
