Jak dzięki social media restauracja Rekliniec podbiła serca mam

Internet jest miejscem, gdzie chętnie dzielimy się swoimi opiniami o produktach oraz usługach i równie chętnie szukamy porad i opinii innych. Szczególnie zaangażowane w tego rodzaju działania – zarówno pod względem polecania, jak i korzystania z poleceń innych – są matki. To grupa, która także często dzieli się swoimi przemyśleniami na temat wychowania, czy problemami jakie spotyka na co dzień, a które niekoniecznie są przeszkodami dostrzeganymi przez osoby bez dzieci.

Mamy z niemowlakami vs restauracje

Tak jest na przykład z przewijakami, a właściwie ich brakiem, w restauracjach. Zaczyna to być problemem dopiero w chwili, kiedy faktycznie wybierzesz się do jakiegoś lokalu z niemowlakiem – często matki muszą przewijać dzieci w wózku, co delikatnie mówiąc, nie może być specjalnie wygodne.

Jedna z nich zwróciła się w tej sprawie do restauratorów na swoim profilu na Facebooku, oferując proste rozwiązanie tego problemu – przenośne przewijaki. Było warto!

Przede wszystkim strach było o tym napisać, bo jak widać było w komentarzach, same matki są podzielone jeżeli chodzi o temat wychodzenia z dzieckiem w ogóle z domu. Jednak “wzięłam to na klatę” i postanowiłam zawalczyć o podstawowe prawa jak np. korzystnie z toalety w przypadku wyjścia z niemowlakiem. Toalety dla osób niepełnosprawnym są w standardzie, dlatego nie rozumiem dlaczego matki mają przewijać dzieci w wózku i to najlepiej na zapleczu restauracji. Poza tym ilość mam z dziećmi w ciągu dnia w ogródkach restauracji zmotywowała mnie do wpisu.

Magda Kochańska, między innymi szczęśliwa mama

Restauracje zdały egzamin

Niemal natychmiastowa reakcja restauracji na ten apel i dodanie do ich  wyposażenia przewijaków pokazuje, że rozwiązanie problemu często jest bardzo proste, warto jednak słuchać swoich klientów i tematów związanych z prowadzonym biznesem. Jak powiedziała nam Magda, na jej wpis zareagował manager jednej z większych restauracji w Warszawie, zwracając się z pytaniem, gdzie taki przewijak można kupić. Przy okazji podziękował też za cenne wskazówki, bo sam nie wpadł na taki pomysł. Kolejny lokal, który za sprawą tego wpisu zakupił przewijak to Wadowicka kawiarnia, której właścicielką jest koleżanka jego autorki.

Jednak najlepiej w tej sytuacji odnalazła się restauracja Rekliniec z Myślenic, która nie tylko uzupełniła swoje wyposażenie zgodnie z tą sugestią, ale także poinformowała o tym na swoim facebookowym profilu.

Magda zwróciła się słowami „drodzy restauratorzy i menadżerowie” czyli do mnie. Poruszyła bardzo ważny problem, dlatego zareagowałam natychmiast i już tego samego dnia zakupiłam przewijak na Allegro – udało się nawet dostać taki sam model jaki ten z posta. Byłam wdzięczna za tak trafną wskazówkę.

Katarzyna Szpon Reklińska, właścicielka restauracji Rekliniec

Reakcje na Facebooku

Jak nie trudno sobie wyobrazić, działanie restauracji Rekliniec spodobało się użytkownikom Facebooka, którzy trafili na tę akcję – i jestem przekonana, że w tym gronie nie znajdują się wyłącznie mamy.

Oczywiście spodobało się to także Magdzie, która przyczyniła się do tego całego pozytywnego zamieszania.

Marketing szeptany

Według raportu The 360PR MomSquad i Mom It Forward 70% amerykańskich matek, przynajmniej raz w miesiącu rekomenduje innym matkom marki, produkty i usługi. Połowa z nich robi to nawet codziennie. Można się spodziewać, że w Polsce również duża grupa kobiet to robi, a z pewnością należy do nich bohaterka tego wpisu, co sama zasugerowała wspominając w swoim wpisie o marketingu szeptanym. Jak mówi “w zasadzie marketing sam się zrobił. Moje koleżanki-mamy zaczęły do mnie pisać z pytaniami, w jakie miejsca mogą się wybrać z dzieckiem, żeby zachowane były choć minimalne udogodnienia (i nie jest to fanaberia uwierzcie). 

Można zatem liczyć, że ta akcja zaowocuje wzrostem liczby klientek we wspomnianych lokalach, jednak jest jeszcze zbyt wcześnie, by to ocenić. Póki co restauracja Rekliniec ma już kilka zapowiedzi odwiedzin od osób, które usłyszały o tych przewijakach i wciąż zbiera pochwały za swoją reakcję. “Cały czas mamy pozytywny odzew, klienci są zachwyceni pomysłem i chętnie korzystają z przewijaków. Nie spotkaliśmy się z krytyką, wiadomo nie wszystkim możemy dogodzić, ale dzieciaczki i zwierzaki, są w naszym lokalu klientami priorytetowymi” – mówi właścicielka restauracji z Myślenic.

Słuchaj swoich klientów

Warto słuchać klientów – pomoże to rozwinąć Twoje usługi. Natychmiastowy wgląd w bogactwo opinii i głosów internautów daje monitoring Internetu. Znajdź wpisy związane z Twoim biznesem, reaguj na nie, angażuj i zbliż się do swoich gości. Emocje, które u nich wzbudzisz – tak atmosferą w swoim lokalu, jak i odpowiadając na ich potrzeby online – są niezwykle istotne. Jeżeli klient będzie w centrum Twoich zainteresowań tak w świecie rzeczywistym jak i offline, naturalnie przełoży się to na zyski.

Wypróbuj monitoring już dziś – wykorzystaj 14 dni darmowych testów Brand24.